Od zawsze należałam raczej do tych szczupłych. Nie mam problemów z przemianą materii, więc mogę jeść do woli! Już w szkole się ze mnie śmiali, wyzywali od kościotrupów. A teraz mój chłopak chce, żebym przytyła i cały czas podsuwa mi pod nos niezdrowe jedzenie. Już mam tego dość!
Wyobrażenie „idealnej” sylwetki zmienia się z roku na rok, a dążenie do tej perfekcji prowadzi co najwyżej do kompleksów i zaburzeń. Prawda jest taka, że piękno to kwestia bardzo subiektywna. Wielu facetom podobają się panie, których waga przekracza liczbę dwucyfrową. Są mężczyźni, którzy wręcz „dokarmiają” swoje partnerki, nawet gdy one nie są tym zachwycone. Kobiety jedzą i tyją, bo wierzą, że dzięki temu ich mężczyzna będzie je kochał jeszcze bardziej... Druga grupa mężczyzn, to ci, którzy wciąż chcą, by ich partnerka ważyła jak najmniej. Cieszą się, gdy jest na diecie, ćwiczy, a oni mogą ją objąć w pasie dwiema dłońmi... Im kobieta waży mniej, tym więcej zachwytów słyszy od swojego partnera. W Polsce o feedersach mówi się: wypasacze albo dokarmiacze. To zjawisko przyszło do nas z Ameryki. Polega na tym, że mężczyzna chce, aby jego kobieta była jak najgrubsza. Ekstremalnie gruba. W tym celu karmi ją wciąż kalorycznymi rzeczami i nie pozwala zbyt wiele się ruszać. Potem z radością liczy kolejne fałdy i kilogramy. Czy mężczyźni wolą szczupłe kobiety od puszystych? Czy zmuszają je do bycia chudymi czy grubymi? Czy to normalne? Dążenie do idealnej wagi lub nadwagi dla partnera... Poznaliśmy historie kilku kobiet, które chcąc zadowolić swojego partnera, były w stanie zgodzić się na ŻEBYM WAŻYŁA 200 KILOGRAMÓW Magdalena ma 32 lata i 157 wzrostu. Od dziecka była „pulchna”, ale nie gruba. Jako 26-latka ważyła 73 kilogramy. Dobrze się czuła w swoim ciele, nie miała kompleksów, była lubiana i miała grono swoich przyjaciół. W 2015 roku wyjechała do Włoch do pracy. Tam poznała swojego ukochanego. Ahmed pochodzi z Tunezji i we Włoszech mieszkał już kilka lat. Jest od niej o 5 lat starszy. Po trzech miesiącach znajomości zamieszkali razem.— Nigdy nie miałam kompleksów dotyczących swojej wagi. Byłam „przy kości”, ale nie było to dla mnie żadnym powodem do smutku — mówi Magda. — Nie rozumiałam, o co ludziom chodzi, kiedy wytykali mnie palcami. Jakieś głupie uwagi, przytyki. Każdy miał coś do powiedzenia o tym, że męża nie znajdę, że umrę młodo na zawał. Co kogoś obchodzi moja waga? Ja zawsze byłam z siebie zadowolona. Podobałam się wielu facetom. Tylko przez głupią modę na szczupłość udawali, że nie. We Włoszech z moją wagą nigdy nie miałam problemu z kupnem ubrań. Mój partner zwrócił od razu na mnie uwagę, bo podobały mu się moje kształty. Odkąd zamieszkaliśmy razem, zaczął nalegać, żebym jeszcze trochę przytyła. Ja co prawda czułam się dobrze w swojej początkowej wadze, ale czego nie robi się z miłości. Początkowo myślałam, że może dojdę do wagi 100 kilogramów i starczy. Jednak Ahmed chciał coraz więcej... Teraz Magda waży 126 kilogramów. Kłopoty ze zdrowiem? Wyniki ma w normie, minimalnie podniesiony cukier. Zapewnia, że czuje się dobrze. — Wiele szczupłych osób jest w gorszej formie. Najważniejsze, że podobam się partnerowi — mówi. — Ahmed pilnuje, żebym jadła około trzech tysięcy kalorii dziennie. Do pracy nie chodzę już od dwóch lat, bo byłoby mi trochę ciężko i od razu z powodu ruchu bym schudła. Wcale nie jest tak łatwo przytyć w tym momencie, każdy kilogram przychodzi z trudem. Kiedyś było łatwiej, na początku potrafiłam w miesiąc zyskać dziesięć kilo. Ahmed mówi, że chciałby, żebym doszła do wagi przynajmniej 200 kilogramów. Zgodziłam się na 150, bo przy moim wzroście to wystarczająca waga. Znajomi pytają nas, czy uprawiamy seks. Oczywiście, że tak, przecież ja bardzo go podniecam. Trzeba tylko mieć fantazję, są różne pozycje, które można stosować. Muszę przyznać, że na razie jestem zadowolona ze swojego życia. A innym nic do tego, jak żyję i jak wyglądam. My jesteśmy szczęśliwi. Jestem wzruszona wręcz, jak Ahmed pomaga mi się myć, ubierać, szykuje dla mnie jedzenie. Rozpieszcza mnie do granic możliwości. Po udanym seksie często w łóżku jemy lody. Kilogram to dla nas za mało!KOCHAM, DLATEGO TYJĘ Iwona zawsze miała problemy z nadwagą. Już jako nastolatka stosowała wiele diet. Niestety, nigdy na dłużej nie udało jej się zgubić nadprogramowych kilogramów. W wieku 19 lat Iwona wyszła za mąż, ważyła wtedy 102 kilogramy przy wzroście 174. Mężowi jej waga nie przeszkadzała. — Paweł poznał mnie taką i zaakceptował mój wygląd. Ba on nawet mówił mi, że woli pulchne kobiety od chudych wieszaków — śmieje się Iwona. — Rozpieszczał mnie, na śniadanie jedliśmy pączki lub słodkie bułeczki, wszystkie przekąski były słodkie, piliśmy same słodzone napoje i jedliśmy górę tłustych frytek na kolacje. Paweł miał dobrą przemianę materii i nie tył. Ja natomiast z dnia na dzień byłam coraz większa. Przez dwa lata nie mogłam zajść w ciążę. Kiedy lekarz mnie zważył, był w szoku. Ważyłam prawie 140 kilogramów. Powiedział, że jeśli chcę być matką, muszę schudnąć. Mąż mu nie chciał wierzyć, ale ja schudłam 45 kilogramów i dopiero wtedy ujrzałam na teście ciążowym dwie kreski. Byłam szczęśliwa, mąż też. Tym bardziej, że teraz mogłam jeść za dwoje. W ciąży Iwona przytyła ponad 20 kilogramów. Miała cukrzycę, nadciśnienie. Poród odbył się przez cesarskie cięcie, bo dziecko było zagrożone. — Synek to moja największa radość. Staraliśmy się o kolejne dziecko, ale nam się nie udało — mówi. — Kubuś jest naszym oczkiem w głowie. Ma już 14 lat. A ja przez ten czas przytyłam kolejne kilka kilogramów i ważę 141 kilogramów. Mąż mówi, że kocha każdy kilogram mojego ciała i nie chce, żebym schudła. Nauczył się nawet pieczenia ciast i do porannej kawy zawsze zjadamy coś pysznego. Podjadamy też batoniki, paluszki, żelki... Muszę przyznać, że czasem bolą mnie nogi, wysiadają stawy, puchną stopy... Myślę wtedy o diecie, jednak wystarczy, że wspomnę o tym mężowi, to on zaraz się obraża. Mówi do mnie, że chyba chcę, żeby poszukał sobie innej kobiety. Dla niego kochanego ciała nigdy nie jest za dużo... Jest nam ze sobą dobrze, więc kocham i tyję...JEŚLI CHCĘ BYĆ KOCHANA, MUSZĘ BYĆ SZCZUPŁA Ewelina to 29-letnia mama dwójki dzieci, żona, dobry pracownik i człowiek o wielkim sercu. To osoba bardzo aktywna fizycznie, lubi czas spędzać na rowerach, bieganiu i pływaniu. Na jej ciele nie ma nawet grama tłuszczu... Waży 48 kilogramów przy wzroście 172 cm. — Od dziecka byłam szczupła, energia mnie rozpierała, więc cały czas coś robiłam. Nie mogłam usiedzieć w miejscu. Grałam z chłopakami, biegałam, jeździłam rowerem — opowiada. — Jako nastolatka ważyłam około 60 kilogramów. Ne byłam gruba, ale tez nie wyglądałam jak wieszak. Mój mąż zawsze podkreślał, że podobają mu się tylko szczupłe kobiety. Byłam taka dopóki po dwóch ciążach nie przytyłam. Po drugim dziecku wskazówka wagi pokazała 75 kilogramów. Przez kilka miesięcy udało mi się zgubić 5 kilogramów. Zauważyłam, że mąż ciągle mi przygaduje, że jestem za gruba, żebym wzięła się za siebie. Przy dwójce małych dzieci nie miałam czasu zastanawiać się c jem i ile, a tym bardziej nie miałam czasu, żeby wybrać się pobiegać czy pojeździć rowerem. Niestety, pewnego dnia mąż powiedział mi, że albo schudnę, albo on wyprowadza się z sypialni. Twierdził, że od początku mówił mi, że lubi szczupłe kobiety, a teraz gdy przytyłam, nie jest w stanie współżyć ze mną. Ewelina początkowo nie wierzyła, jednak kiedy mąż przeniósł się do salonu, zrozumiała, że w ich małżeństwie źle się dzieje. Postanowiła zareagować, bo wciąż kocha męża i chce, by dzieci miały pełną rodzinę. — Zaczęłam się odchudzać, zmieniłam nawyki żywieniowe — tłumaczy kobieta. — Do dzieci przychodzić zaczęła moja mama, a ja wychodziłam pobiegać. Zapisałam się na fitness, robiłam wszystko by jak najszybciej pozbyć się kilogramów i by moje ciało było smukłe jak kiedyś. Przez prawie rok walczyłam. Teraz wiem, że cel osiągnęłam. Ważę mniej niż przed ciążą. Ludzie mi mówią, że mam chyba anoreksję, bo wszystkie kości można mi policzyć. Mój mąż za to jest ze mnie dumny i zadowolony. Znów między nami jest tak jak dawniej. Czy pozbycie się kilogramów to wysoka cena za szczęście? Chyba nie, choć czasem pojawia mi się w głowie myśl, że gdyby on utył, czy coś mu się stało, nie postawiłabym mu takiego warunku. Bo przecież kocha się nie za wygląd, a za osobowość... Nie chcę ryzykować utraty męża, dlatego bardzo pilnuję swojej diety i każdego dnia staję na wadze. CHCIAŁ MNIE ODCHUDZIĆ Karolina rozwiodła się z mężem, który wciąż zmuszał ją do odchudzania. Stało się to jego obsesją, a ją wpędziło w depresję. Dziewczyna ma 25 lat, a za sobą dość traumatyczne przeżycia.— Ważyłam zawsze około 60 kilogramów. Przy wzroście 167 to chyba normalna waga — rozpoczyna swoją historię. — Mój chłopak, a potem mąż, miał zawsze obsesję na punkcie wagi — początkowo swojej, a później też mojej. Był wiecznie na diecie, ważył się kilka razy dziennie, zapisywał wagę w zeszycie, pisał też co zjadł i kiedy. Początkowo nie przeszkadzało mi to jego wariactwo, bo to bardzo dobry człowiek. Kiedy początkowo mnie też zachęcał do diety, wydało mi się to fajne, cieszyłam się, że może trochę schudnę. Jednak nie zamierzałam wszystkiego tak skrupulatnie ważyć i pisać. Po ślubie cały czas kłóciliśmy się o jedzenie, o wagę. Nie wytrzymałam, kiedy na urlopie zrobił mi awanturę o zjedzonego batonika. Tego było za wiele. Kazałam mu się wyprowadzić i leczyć. I tak długo znosiłam to jego „odchudzanie”. Ja źle się czułam taka koścista i wychudzona. Musieliśmy się rozejść. Dziś żyję własnym życiem, jem co chcę. A kiedy spotykam się z jakimś chłopakiem, to pierwsze o co pytam, to to, czy nie jest na Karzyńska @
Dlaczego Były Chłopak nie chce żebym miała innego chłopaka? 2011-07-14 12:30:58 Moja mama nie chce żebym miała msp bo t o niebezpieczne 2020-04-09 14:10:46 Mama chce żebym miała krótkie włosy!! help! 2009-05-16 17:29:41
Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 12 ] 1 2014-10-30 21:27:53 czekolada20 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-26 Posty: 43 Temat: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada?Hej mój chłopak umówił się ze znajomymi na imprezę dziisiaj tyle że prosił mnie żebym do niego dojechała . Go tam taki kolega wiezie cały samochód ludzi z ta też nie mogę z nimi jechać. Pisał do mnie nawet jego kolega żebym przyjechała ale ja nie wiem czy to dobry pomysł. Wydaje mi się że to tak głupio wpadne jakbym go przyszła pilnować jakaś przyzwoitka co o tym sądzicie? Dobrze myślę,? 2 Odpowiedź przez Teo 2014-10-30 21:41:14 Teo Gość Netkobiet Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada? czekolada20 napisał/a:Hej mój chłopak umówił się ze znajomymi na imprezę dziisiaj tyle że prosił mnie żebym do niego dojechała . Go tam taki kolega wiezie cały samochód ludzi z ta też nie mogę z nimi jechać. Pisał do mnie nawet jego kolega żebym przyjechała ale ja nie wiem czy to dobry pomysł. Wydaje mi się że to tak głupio wpadne jakbym go przyszła pilnować jakaś przyzwoitka co o tym sądzicie? Dobrze myślę,?A to jakiś problem jest żebyś przyjechała na własną rękę tam? Wszędzie za rączkę musisz z nim chodzić, bo jak razem nie przekroczycie progu to znaczy, że już nie jesteście razem czy coś? Gimnazjalne myślenie... 3 Odpowiedź przez Remi 2014-10-30 21:53:53 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada? Miałem kiedyś podobną sytuację, nie impreza, ale spotkanie na które byłem zaproszony. Okazało się, że miałem dojechać sam. Niezbyt mi się to podobało, gdyż wychodzę z założenia że jeśli ktoś zaprasza, to opiekuje się, myśli o osobie zapraszanej a nie zostawia ją samą sobie. Osobiście, to myślę, że w sytuacji, gdy jest się zaproszonym na imprezę, ale ma się samemu dojechać, to podziękować należy. Przecież trzeba wiedzieć co ważne a co ważniejsze... Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 4 Odpowiedź przez czekolada20 2014-10-30 22:11:43 czekolada20 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-26 Posty: 43 Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada? Remi napisał/a:Miałem kiedyś podobną sytuację, nie impreza, ale spotkanie na które byłem zaproszony. Okazało się, że miałem dojechać sam. Niezbyt mi się to podobało, gdyż wychodzę z założenia że jeśli ktoś zaprasza, to opiekuje się, myśli o osobie zapraszanej a nie zostawia ją samą sobie. Osobiście, to myślę, że w sytuacji, gdy jest się zaproszonym na imprezę, ale ma się samemu dojechać, to podziękować należy. Przecież trzeba wiedzieć co ważne a co ważniejsze...Dokładnie też mi się tak wydaje a zresztą o całej imprezie dowiedziałam się dopiero niedawno i to w sumie przez przypadek. To nie fair żeby dziewczyna miała sama dojechać do faceta na imprezę. Może jestem trochę małostkowa i ktoś powie że to szczegóły ale dla mnie trzeba ludzi szanować. 5 Odpowiedź przez Skania 2014-10-30 22:14:05 Skania Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-23 Posty: 49 Wiek: 30 plusssz Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada? czekolada20 napisał/a:Hej mój chłopak umówił się ze znajomymi na imprezę dziisiaj tyle że prosił mnie żebym do niego dojechała . Go tam taki kolega wiezie cały samochód ludzi z ta też nie mogę z nimi jechać. Pisał do mnie nawet jego kolega żebym przyjechała ale ja nie wiem czy to dobry pomysł. Wydaje mi się że to tak głupio wpadne jakbym go przyszła pilnować jakaś przyzwoitka co o tym sądzicie? Dobrze myślę,?Powiadasz, że brakuje dla ciebie miejsca w samochodzie, więc twój facet sugeruje, żebyś dojechała do nich na własną rękę. Nice. "Kto nie wie, dokąd zmierza, nigdy nigdzie nie dojdzie". C. R. Zafón"Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" M. Twain 6 Odpowiedź przez Remi 2014-10-30 22:25:49 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada? czekolada20 napisał/a:Remi napisał/a:Miałem kiedyś podobną sytuację, nie impreza, ale spotkanie na które byłem zaproszony. Okazało się, że miałem dojechać sam. Niezbyt mi się to podobało, gdyż wychodzę z założenia że jeśli ktoś zaprasza, to opiekuje się, myśli o osobie zapraszanej a nie zostawia ją samą sobie. Osobiście, to myślę, że w sytuacji, gdy jest się zaproszonym na imprezę, ale ma się samemu dojechać, to podziękować należy. Przecież trzeba wiedzieć co ważne a co ważniejsze...Dokładnie też mi się tak wydaje a zresztą o całej imprezie dowiedziałam się dopiero niedawno i to w sumie przez przypadek. To nie fair żeby dziewczyna miała sama dojechać do faceta na imprezę. Może jestem trochę małostkowa i ktoś powie że to szczegóły ale dla mnie trzeba ludzi trzeba szanować, ale własną połówkę, to trzeba w pierwszej kolejności, bo przecież jest najważniejsza. Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 7 Odpowiedź przez carino 2014-10-31 14:58:57 Ostatnio edytowany przez carino (2014-10-31 15:00:19) carino Niewinne początki Nieaktywny Zawód: it Zarejestrowany: 2014-10-27 Posty: 7 Wiek: 25+ Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada?No to facet dał ciała niestety ...Ja bym nawet nie zaakceptował sytuacji gdyby dziewczyna sama od siebie chciała sama przyjechać i nie chciałaby abym ja po nią przyjechał ... u mnie by to nie przeszło. 8 Odpowiedź przez carmen_boy 2014-10-31 15:11:19 carmen_boy Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-10 Posty: 197 Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada?Skoro się umówił i zadbał o swój tyłek, to Ty też zadbaj o swój i zostań w domu albo zasugeruj, że masz inne plany. Facet bez klasy. 9 Odpowiedź przez ewa555 2014-10-31 15:35:44 ewa555 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-31 Posty: 36 Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada?Moim zdaniem facet powinien też odmówic i zostać z Tobą w domu, chyba że lubi się bawić tak bez swojej drugiej połowy. Ja bym się źle czuła w takiej sytuacji jak piąte koło u wozu. 10 Odpowiedź przez bakalia 2014-11-01 14:24:45 bakalia Netbabeczka Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2014-04-17 Posty: 463 Wiek: 24 Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada? Sam fakt dołączenia do chłopaka obecnego już na imprezie, nie jest dla mnie niczym złym. Mój facet też nieraz szedł wcześniej na imprezę, bo ja np. miałam jeszcze jakieś zajęcia i docierałam trochę ale w momencie kiedy facet jedzie samochodem ze znajomymi, a Ty masz na własną rękę dotrzeć, bo zabrakło dla Ciebie miejsca... to coś mi tutaj nie gra. Wcale nie twierdzę, że chłopak powinien odmówić pójścia na imprezę i pozostać z Tobą w domu. Wystarczyłoby, żeby zachował się jak facet i zamiast ładować się do samochodu, rozważył inną opcję dotarcia do celu. Z TOBĄ. Na Twoim miejscu, gdybym miała się przejmować opinią innych, to na pewno nie tym:czekolada20 napisał/a:Wydaje mi się że to tak głupio wpadne jakbym go przyszła pilnować jakaś przyzwoitka co o tym sądzicie?a raczej tym, że mój facet ma mnie gdzieś. 11 Odpowiedź przez Jacenty89 2014-11-01 15:15:28 Jacenty89 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-20 Posty: 4,132 Wiek: 27 Odp: Chłopak chce żebym przyszła sama na imprezę czy to wypada?Ja bym na Twoim miejscu zastanowil sie nad zmiana faceta. Gdyby Cie powaznie traktowal to by dotarłby tam lub nie dotarłby z Tobą. To jest skrajnie niepowazne. Posty [ 12 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
„Mój chłopak chciałby ze mną uprawiać seks, ale równocześnie również z moją najlepszą koleżanką. Ona też tego chce. Co mam robić, postawili mi ultimatum” (Christiana, bez odpowiedzi) Wprawdzie wpisy są anonimowe, jednak skala patologii na forum dla młodzieży firmowanym przez współautorów standardów seksedukacji WHO
zapytał(a) o 23:16 Przytyłam przez chłopaka, teraz chce żebym schudła Hej, mam pewien problem, jestem z moim chłopakiem już parę miesięcy, od tego czasu lekko się zmieniłam. Często wpada do mnie do domu, zawsze przynosi ze sobą cośz maka, lub coś słodkiego dla mnie, nigdy nie odmawiałam. A jako że nie jestem zbyt aktywną osobą powoli przybierałam na wadzę. Ostatni mój chłopak powiedział mi że robię się gruba, to mu wypomniałam że to przez niego bo mi przynosi fast foody, a on tylko stwierdził że powinnam schudnąć bo się upasłam. Pokłóciłam się z nim, a on dał mi miesiąc na zrzucenie paru kilogramów. Pomóżcie jak mogę uzyskać szybko efekty, dodam że kondycję mam słabą, i jestem leniuchem. Myślę że jakbym wyszczupliła brzuch to mój chłopak by się ucieszył i jeszcze mnie przeprosił, tylko jak to zrobić ? Jeśli macie podobne problemy lub chcecie popisać, zapraszam na snapa: kinga55kl Odpowiedzi 1. Urwij z nim Zaproś go na Wystrój się tak, żeby na sam widok mu Zaciągnij go do Jak już będzie bardzo napalony, powiedz mu, że w ogóle cię nie podnieca, bo (tutaj wstaw dowolne obraźliwe komentarze na temat jego wyglądu, kreatywność wskazana)7. Wróć do domuGotowe! xD Rzuć go. Skoro nie potrafi cię takiej zaakceptować i by coś w tobie zmieniał to po prostu nie zasługuje na ciebie. Dla takich nie warto się zmieniać jk2005 odpowiedział(a) o 23:22 blocked odpowiedział(a) o 23:29 Zuc go jesli nie jest wstanie cb zaakceptować taką jaką jests blocked odpowiedział(a) o 00:26 Obydwie strony zawiniły, idź biegać a temu chłopowi swojemu napie... Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
W lutym wychodzi za mąż moja przyjaciółka, która zaprosiła mnie na swój ślub w charakterze świadkowej, ale mój chłopak, z którym spotykam się od 5 lat, nie jest zaproszony. Uważa, że w takim wypadku też powinnam odmówić. Nie wiem co zrobić, ponieważ nigdy nie byłam na weselu i nie wiem, czy to normalna sytuacja.
Dlaczego chłopak chce żebym do swojego teścia mówiła "tato" ? 2011-07-15 02:29:56; Jeśli mój chłopak chce "loda" tz że jest z nim coś nie tak? :(2009-12-07 19:03:39; Dlaczego 16 letni chłopak "tego" nie chce? 2010-01-03 17:48:16; Dlaczego "tak jakby" mój chłopak nie chce dam mojego nr tela swojemu kumplowi ? 2011-05-02 18:42:34
. 747 616 49 306 712 208 566 278

mój chłopak chce żebym przytyła