7 odpowiedzi na pytanie: łożysko przodujace. gosiaf Dodane ponad rok temu, Re: łożysko przodujace. Mi w 19tyg powidzieli na izbie przyjec, ze moje lozysko nachodzi na szyjke macicy (czyli nie przodujace, ale troszke nachodzi). Zabronili seksu, dzwigania, ciezszych prac domowych. Mialam jak najwiecej lezec. Tydzien pozniej okazalo sie, ze
AUTORWIADOMOŚĆ Autorytet Postów: 1443 1229 Wysłany: 18 kwietnia 2013, 17:54 Bylam dzisiaj u lekarza i troche sie zmartwilam po pierwsze mam za nisko łozysko i jesli sie to nie poprawi to jest ryzyko krwawienia i wskazanie do cesarki, a poza tym dziecko lezy nogami w dol, a powinno sie juz powoli przekrecac. Miala ktoras z Was za niskie lozysko, ktore sie potem podnioslo? W ktorym tygodniu obrocily sie wasze dzieci glowka w dol? DzejKej Autorytet Postów: 1443 1229 Wysłany: 18 kwietnia 2013, 18:15 Naczytalam sie... Co do pozycji dziecka to nie ma co panikowac - ma jeszcze czas Ale te łozysko... Moze powodowac krwawienia, a co za tym idzie przedwczesny porod, szpital i komplikacje... Plakac mi sie chce... Beznadziejny dzien dzisiaj... [konto usunięte] Wysłany: 18 kwietnia 2013, 18:17 Ja miałam nisko ułożone łożysko. W miarę rośnięcia macicy to się wyrównuje, a moja lekarka mówi, że nawet jeśli jest nisko, a nie zasłania ujścia szyjki, to są szanse na naturalny poród bez problemów. ja jestem w 33 tc i mały jeszcze się nie odwrócił. DzejKej, 24 tydzień to jeszcze wcześnie na taki obrót już na dobre.. [konto usunięte] Wysłany: 18 kwietnia 2013, 19:19 Nie przejmuj się. Ja miałam niskie łożysko i to na ścianie przedniej i w miarę rośnięcia macicy podniosło się na tyle że na koniec było już w dnie macicy. Łożysko się zazwyczaj samo podnosi, jak nie przoduje już teraz i nie masz krwawień, to z kazdym dniem ryzyko spada. DzejKej Autorytet Postów: 1443 1229 Wysłany: 18 kwietnia 2013, 20:20 Dzieki za odpowiedzi. Mam nadzieje, ze na nastepnym USG wyjdzie poprawa i bede mogla naturalnie rodzic. Krwawien nie mam, ale lekarka mowila, ze jak to sie nie poprawi to moze to pozniej krwawienia powodowac. Postaram sie troche zwolnic moj tryb zycia i wiecej odpoczywac to moze sie podniesie. DzejKej Autorytet Postów: 1443 1229 Wysłany: 19 kwietnia 2013, 03:50 Plakac mi sie chce... Im wiecej czytam tym gorsze rzeczy sie dowiaduje. Zastanawiam sie czy gdyby szansa na podniesienie sie lozyska byla mala to czy lekarka by o tym powiedziala. Za 5 tygodni sprawdzi czy sie podniosło. Chyba zwariuje przez te 5 tygodni. Przy lozysku przodujacym trzeba lezec plackiem w domu, czyli bye bye sesjo egzaminacyjna, ale to nie wazne. Naczytalam sie o komplikacjach: naglym krawieniu itd. i bardzo sie boje ;(. Sama nie wiem co robic. Najchetniej codziennie bym biegała na USG sprawdzic czy cos sie zmienia, a tu 5 tygodni czekania Z tego co pisza na forach to jesli w 25 tygodniu lozysko nadal jest nisko to szanse na podniesienie sie z kazdym tygodniem maleja. Nigdy wczesniej nic nie czytalam na ten temat i nawet nie wiedzialam o co pytac u lekaza, wiec nie wiem czy przoduje centralnie czy bieznie. Ehh... Szkoda gadac. Tylko siedze i becze, a to w sumie jeszcze nie tragedia... [konto usunięte] Wysłany: 19 kwietnia 2013, 05:10 Wiadomość wyedytowana przez autora 12 lutego 2014, 09:50 she, DzejKej lubią tę wiadomość DzejKej Autorytet Postów: 1443 1229 Wysłany: 19 kwietnia 2013, 08:04 Dzieki. Nie wiem co to za napad smutku mialam rano... W sumie gdyby to juz bylo takie powazne to by mi lekarka kazala lezec plackiem, albo powiedziala, ze juz nie ma szans na podniesienie. A ona mowila tylko ze musi za 5 tygodni to jeszcze raz skontrolowac. Moze jak za 3 tygodnie u niej bede to poprosze zeby juz wtedy zajzala czy cos sie zmienia i powiedziala mi jak to u mnie dokladnie wyglada. A poki co koniec z bieganiem do autobusu, noszeniem czegokolwiek co chocby ciut ciezsze jest i zaczynam wieczorne lezenia na kanapie przed telewizorem Bedzie dobrze! Musi byc Najwazniejsze, ze dziecku nic nie grozi dopoki nie ma krawien, a krwawien nie mam, wiec jest ok ____________________________________ Poczytalam jeszcze troche na niemieckich forach i znalazlam babki, ktorych lozysko nawet w 34 tygodniu powedrowalo do gory na tyle, ze mogly rodzic normalnie Troche sie usokoilam, bo kobiety pisza, ze wzraz ze wzrostem macicy jest szansa na przesuniecie sie lozyska i chociaz 25 tydzien to juz czas to nie ma co panikowac tylko trzeba spokojnie czekac. Lekarka nie kazala mi lezec plackiem, ale i tak tak bede robic. Na uczelnie i spowrotem, a potem tylko kanapa i lozko Wiadomość wyedytowana przez autora 19 kwietnia 2013, 08:30 Rika, anilorak lubią tę wiadomość agga84aa Autorytet Postów: 4575 3366 Wysłany: 19 kwietnia 2013, 08:10 Dzejkej no musisz cierpliwie czekać. zwolnić tempo. Dziewczyny ale widzę, ze porównujecie tu łożysko przodujące do łożyska na przedniej ścianie. A przecież to dwie zupełnie różne rzeczy:) vivien Autorytet Postów: 2612 3049 Wysłany: 19 kwietnia 2013, 08:29 dzejKej ja bym na twoim miejscu poszla do innego lekarza.. tylko po to zeby sprawdzic czy diagnoza sie zawsze prawo skonsultowac sie z innym lekarzem. Trzymaj sie kochana :* Trzymam kciuki i wypoczywaj duzo :* aila Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 19 kwietnia 2013, 08:45 DzejKej,przychylam sie do wypowiedzi do innego lekarza,wtedy mialabys jasnosc sytuacji i uspokoilabys cieplo!!! Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= Adka Autorytet Postów: 1974 1799 Wysłany: 19 kwietnia 2013, 16:45 Dzejkej jest różnica czy masz łożysko nisko czy masz łożysko przodujące. Mi na połówkowym lekarz powiedział, że mam nisko łożysko i może to się wiązać z krwawieniem. Mam się oszczędzać. Wczoraj byłam znowu na wizycie i zapytałam mojego lekarza o sprawę łożyska. Powiedział mi, że jeszcze jest czas i może się ono przesunąć ale oczywiście będziemy mieli to na uwadze. Myślę, że nie masz co się denerwować. Będzie dobrze A co do napadu smutku to ja miałam wczoraj po wizycie jak mi lekarz powiedział, że szyjka mi się skróciła. Leżałam i płakałam. Do tego wszystkiego doszło to, że ciężko mi się schylić, zawiązać buty i w ogóle, że mój M. nie za wiele rzeczy pozwala mi robić i czuję się troszkę ograniczona. Ale dzisiaj jest już ok AniaBania Ekspertka Postów: 228 204 Wysłany: 29 kwietnia 2013, 06:49 DzejKej: ja tez mialam lozysko nisko ulozone, ktorego krawedz zachodzila na ujscie szyjki...ale z czasem podnioslo si do gory. Takze nie martw sie, bo wstystkos ie moze jeszcze zmienic..i nie czytaj historii na internecie bo mozna od nich zamartwic sie na smierc. ja wierze w lekarzy i ogolnie w medycynie. Nie sadze, zeby Twoj lekarz pozwolil, zeby stala Ci sie jakas krzywda. Stosuj sie do wskazowek lekarza i zobaczysz, nie bedzie zadnych komplikacji! Sciskam Cie mocno !! DzejKej, mamakaja lubią tę wiadomość Asi Autorytet Postów: 594 377 Wysłany: 13 sierpnia 2013, 08:47 Dziewczyny odświeżam troszkę zakurzony już temat ale wczoraj byłam na wizycie i podczas USG mój ginek zauważył ,że mam nisko ułożone łożysko ma tzw. cechy przodujące. Podobnie jak to u Was jest lekarz powiedział ,że jeszcze wszystko może się podnieść a o tym czy łożysko jest przodujące można powiedzieć dopiero po 28 tyg. Moje pytanie do Was czy odczuwałyście w związku z tym delikatne bóle brzucha, i czy jakoś specjalnie odpoczywałyście. Ja mam wskazania żeby raczej nic nie robić ale mój lekarz jest też mocno ostrożny i każdą kobietę w ciąży oprawiłby w ramki i na ścianę Ja mam córcie i niestety mimo,że mocno się oszczędzam to pewne minimum muszę w domu zrobić. Będę wdzięczna jak podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami megan8 lubi tę wiadomość Kropka Autorytet Postów: 2135 3205 Wysłany: 13 sierpnia 2013, 09:21 Asi ja mam nisko łożysko i czekam aż się podniesie Mieszkam w UK więc sprawdzą to dopiero w 36 tyg. Nadal pracuję, dodam ze w przedszkolu, nikt mi tu nie kazał się oszczędzać. Jedynie staram się nie podnosić dzieciaczków. A bóle brzucha, chyba każda w ciąży z nas ma niezależnie od tego gdzie jest łożysko Lilka Autorytet Postów: 4343 4526 Wysłany: 13 sierpnia 2013, 11:16 Asi wrote: Dziewczyny odświeżam troszkę zakurzony już temat ale wczoraj byłam na wizycie i podczas USG mój ginek zauważył ,że mam nisko ułożone łożysko ma tzw. cechy przodujące. Podobnie jak to u Was jest lekarz powiedział ,że jeszcze wszystko może się podnieść a o tym czy łożysko jest przodujące można powiedzieć dopiero po 28 tyg. Moje pytanie do Was czy odczuwałyście w związku z tym delikatne bóle brzucha, i czy jakoś specjalnie odpoczywałyście. Ja mam wskazania żeby raczej nic nie robić ale mój lekarz jest też mocno ostrożny i każdą kobietę w ciąży oprawiłby w ramki i na ścianę Ja mam córcie i niestety mimo,że mocno się oszczędzam to pewne minimum muszę w domu zrobić. Będę wdzięczna jak podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami Ja tez mialam nisko ulozone w 20 tyg i sie lezalam i ulozone to nie jest to samo co przodujace ..jesli jest przodujace to nalezy lezec jeszcze duzo czasu zeby sie lez z nogami w gore u nas w Dublinie lekarze sie tym wogole nie przejmuja wiec niewiem co gorsze czy Twoj lekarz czy tutejsi:p Wiadomość wyedytowana przez autora 13 sierpnia 2013, 11:17 Moj Maly Aniolek [*] 8tc Lilka Autorytet Postów: 4343 4526 Wysłany: 13 sierpnia 2013, 11:17 Ja do tego krwawilam i mialam silne bole brzucha..niby przez to sie podnioslo bole od czasu do czasu wracaja wiec niewiem czy bole byly przez lozysko. Wiadomość wyedytowana przez autora 13 sierpnia 2013, 11:19 Moj Maly Aniolek [*] 8tc megan8 Autorytet Postów: 1775 5762 Wysłany: 24 września 2013, 20:43 . Wiadomość wyedytowana przez autora 4 września 2015, 11:51 NIE STARAM SIĘ !!!!! fifi83 Autorytet Postów: 539 488 Wysłany: 1 października 2013, 19:49 U mnie dziś lekarz stwierdził łożysko centralnie przodujące - 22tc. Powiedział, że na tym etapie i przy takim ułożeniu łożyska są małe szanse na to, żeby się cokolwiek zmieniło. Kazał się oszczędzać, jak najwięcej odpoczywać i w przypadku jakichkolwiek nawet małych plamień od razu gnać do szpitala. Lula_w Autorytet Postów: 1810 1913 Wysłany: 18 października 2013, 19:42 . Wiadomość wyedytowana przez autora 29 września 2014, 19:09
Kobieta w ciąży na wizycie u ginekologa. Wszelkie nieprawidłowości łożyska mogą mieć bardzo istotny wpływ nie tylko na rozwój płodu, ale także na przebieg ciąży, porodu i połogu. Artykuł przeznaczony jest dla pacjentek i przedstawia najczęściej spotykane wady łożyska oraz zagrożenia jakie niosą zaburzenia jego
Junior Member Zarejestrowany: Aug 2015 Wiadomości: 12 Witam. dziś dowiedziałam się, że moje łożysko ejst nisko i lekarz powiedział, że prawdopodobnie (ale niekoniecznie) takie coś oznacza, że poród byłby cesarskim cięciem. na jakiej jest to dokładnie zasadzie, rozumiem, ze przy porodzie może najpierw wyjśc łożysko i może to być zagrożeniem dla dzidziusia. można jakoś o to dbać?? albo chociaż jest coś czego kategorycznie nie rbić, zeby nic się z tym nie działo? zawsze marzyłam o porodzie naturalnym i także nie chcę, żeby cos się działo dziecku z góry dziękuję Senior Member Zarejestrowany: Jul 2015 Wiadomości: 211 Odp: łożysko za nisko.. ?? Myślę, ze najlepiej oddać się w 100% opiece lekarza. Skomentuj Senior Member Zarejestrowany: Nov 2015 Wiadomości: 255 Odp: łożysko za nisko.. ?? Wszystko zależy , w którym jesteś tygodniu ciąży. Mi lekarz powiedział , że do trzeciego trymestru mamy czas, żeby łożysko się podniosło. Miałam się oszczędzać i faktyczne w 23 tygodniu się podniosło. Skomentuj Senior Member Zarejestrowany: Oct 2015 Wiadomości: 942 Odp: łożysko za nisko.. ?? Słyszałam o tym, że w którymś momencie łożysko się podnosi, ale jeżeli jest za nisko to kobieta prawdopodobnie będzie miał cesarskie cięcie. Skomentuj Senior Member Zarejestrowany: May 2016 Wiadomości: 1588 Odp: łożysko za nisko.. ?? Napisane przez blawatkowa15 Pokaż wiadomość Słyszałam o tym, że w którymś momencie łożysko się podnosi, ale jeżeli jest za nisko to kobieta prawdopodobnie będzie miał cesarskie cięcie. Też tak słyszałam. A pod koniec ciąży znowu brzuch schodzi niżej i już lada moment szykuje się poród. Moja znajoma np. od początku miała brzuch dość nisko, ale nic złego się nie działo na szczęście. Skomentuj Senior Member Zarejestrowany: Mar 2013 Wiadomości: 1135 Odp: łożysko za nisko.. ?? Ja miałam całą ciążę nisko brzuch jednak to nie było związane z łożyskiem, lekarz mówił, że przy drugiej ciąży tak się zdarza. Całe szczęście donosiłam ciążę do 38 tygodnia i urodziłam synka całego i zdrowego. Skomentuj Senior Member Zarejestrowany: May 2016 Wiadomości: 1588 Odp: łożysko za nisko.. ?? Napisane przez Iwonka886 Pokaż wiadomość Ja miałam całą ciążę nisko brzuch jednak to nie było związane z łożyskiem, lekarz mówił, że przy drugiej ciąży tak się zdarza. Całe szczęście donosiłam ciążę do 38 tygodnia i urodziłam synka całego i zdrowego. Często nisko brzuch to taki urok kobiety, słyszałam, że to też zależy ogólnie od sylwetki kobiety, a niektóre panie mają taki urok i już, bo znajoma była pierworódką. Skomentuj Senior Member Zarejestrowany: Mar 2013 Wiadomości: 1135 Odp: łożysko za nisko.. ?? Napisane przez wyakin Pokaż wiadomość Często nisko brzuch to taki urok kobiety, słyszałam, że to też zależy ogólnie od sylwetki kobiety, a niektóre panie mają taki urok i już, bo znajoma była pierworódką. Mój chyba nie koniecznie - bo w pierwszej ciązy brzuch był normalnie wysoko, tak jak powinno być. A im blizej porodu opuszczał się i dlatego teraz troszkę mnie to niepokoiło. Skomentuj Senior Member Zarejestrowany: May 2016 Wiadomości: 1588 Odp: łożysko za nisko.. ?? Napisane przez Iwonka886 Pokaż wiadomość Mój chyba nie koniecznie - bo w pierwszej ciązy brzuch był normalnie wysoko, tak jak powinno być. A im blizej porodu opuszczał się i dlatego teraz troszkę mnie to niepokoiło. Brzuch zawsze niedużo przed porodem się obniża, jest to właśnie symptom między innymi tego, że poród tuż tuż. Więc obniżenie brzucha pod koniec ciąży to jak najbardziej normalne. Skomentuj Senior Member Zarejestrowany: Mar 2013 Wiadomości: 1135 Odp: łożysko za nisko.. ?? Napisane przez wyakin Pokaż wiadomość Brzuch zawsze niedużo przed porodem się obniża, jest to właśnie symptom między innymi tego, że poród tuż tuż. Więc obniżenie brzucha pod koniec ciąży to jak najbardziej normalne. Tak, pod koniec ciąży to normalne. jednak u mnie od początku jak brzuszek się pojawił był nisko i dlatego czułam że jest inaczej niż podczas pierwszej ciąży. Całe szczęście nie miało to wpływu na utrzymanie ciąży choć i tak zakończyła sie w 38 tygodniu. Skomentuj Senior Member Zarejestrowany: Oct 2015 Wiadomości: 942 Odp: łożysko za nisko.. ?? Wiem, że moja siostra miała za nisko łożysko i okazało się, że jest w ciąży bliźniaczej. W ciąży mnogiej łożysko jest inaczej ułożone Skomentuj Olinka. Odpowiedz. lilianka Dodane ponad rok temu, Re: nisko łozysko…co to znaczy? Ja miałam łożysko niskoschodzące. Oznacza to dokładnie to, że jest umiejscowione trochę niżej niż “ustawa przewiduje”. Jeśli nie ma cech łożyska przodującego, to wraz ze wzrostem ciaży przesunie się na właściwe miejsce. Nie martw się. Łożysko przodujące można rozpoznać już w 20 tygodniu ciąży podczas badania USG. Badanie USG powinno obejmować kompleksową ocenę położenia łożyska. Lekarz przeprowadzający badanie ultrasonograficzne powinien rozpoznać łożysko przodujące , gdyż jest ono umiejscowione całkowicie lub częściowo nad dolnym odcinkiem macicy.
Łożysko to narząd, który nie tylko ochrania dziecko w ciąży, ale także produkuje hormony, zapewnia transport niezbędnych produktów dla dziecka i usuwanie metabolitów. Łożysko może być zlokalizowane w różnych miejscach w jamie macicy, najczęściej prawidłowo na którejś ze ścian macicy. Łożysko wraz z rozwojem ciąży
. 322 332 530 663 717 217 475 724

nisko łożysko w ciąży forum