Weszły w życie przepisy regulujące m.in. kwestie związane z edukacją, szkolnictwem wyższym i nauką dla uchodźców z Ukrainy. W sobotę, 12 marca br. ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa została opublikowana w Dzienniku Ustaw.
Wtorek, 21 lipca 2020 (14:30) Aktualizacja: Wtorek, 21 lipca 2020 (15:06) Kompozycję ekstraktów z grzyba z Puszczy Białowieskiej - złotoporka niemiłego - chce opatentować Politechnika Białostocka jako podstawę do opracowania naturalnego leku na groźną chorobę zakaźną pszczół - zgnilca złośliwego. To wynik kilkuletnich prac badawczych prof. Sławomira Bakiera, dyrektora Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej, który jest także o patent (w Polsce, Europie i na świecie) został złożony w maju 2020 r., prace nad rejestracją substancji, na bazie której może powstać lek weterynaryjny, potrwają około trzech lat. Naukowiec już chce kontynuować badania, złożył wniosek o finansowanie z Narodowego Centrum Nauki. Lek, który może powstać na bazie tej kompozycji ze złotoporka niemiłego (wyciągów z owocników grzyba) byłby pierwszym naturalnym lekiem na zgnilca (europejskiego i amerykańskiego), bez skutków ubocznych i jakiejkolwiek szkody zarówno dla pszczół, jak i dla człowieka. Miałby być także lekiem, który będzie można stosować w trakcie normalnego funkcjonowania rodzin pszczelich oraz w ramach profilaktyki tej choroby. Zdaniem naukowców, leki na zgnilca: antybiotyki i polisulfamidy nie są dopuszczone do stosowania, bo przenikają do miodu i innych produktów pszczelich. Zgnilec amerykański - jak wyjaśnił profesor Sławomir Bakier - jest "bardzo kłopotliwą" chorobą dla pszczół i pszczelarzy, "zjadliwą, zaraźliwą". Okazuje się, że wystarczy sześć przetrwalników, żeby zakazić larwę. Chorują przede wszystkim formy niewykształconych pszczół, a więc czerw pszczeli w postaci larw, w postaci poczwarek. Jak sama nazwa wskazuje objawia to się zamieraniem i gniciem larw. Jest to choroba bardzo zaraźliwa" - naukowca badania wykazują, że zagrożenie zgnilcem jest olbrzymie, bakteria zgnilca występuje powszechnie. "Badania pokazały, że prawie połowa polskich pasiek dysponuje w miodzie niebezpieczną ilością zarodników zgnilca złośliwego pszczół - tłumaczył. Zgnilec dodatkowo robi szkody w pasiekach osłabionych przez główną obecnie chorobę pszczół - warrozę. Z danych Głównego Inspektora Weterynarii z 2017 r wynika, że w Polsce ognisk zgnilca u pszczół jest coraz więcej. W 2019 r. odnotowano 260 ognisk tej choroby, w 2017 r. było to 137 ognisk. Złotoporek niemiły, który ma pomóc w leczeniu zgnilca złośliwego, jest grzybem rzadkim, występuje na martwym drewnie, które rozkłada, głównie na osikach. Trwają analizy możliwości hodowli grzyba w warunkach sztucznych. Wstępne wyniki wskazują, że byłoby to możliwe. Właścicielem badań nad substancją ze złotoporka niemiłego jest Instytut Innowacji i Technologii Politechniki Białostockiej, który powstał przed laty, by komercjalizować wyniki badań. Jeszcze nie wiadomo, czy aby doprowadzić do produkcji leku, powstanie spółka zależna od uczelni, czy też wyniki badań będą sprzedane i zajmie się tym komercyjny podmiot - poinformował prof. Sławomir Bakier opatentował już wcześniej podobną kompozycję do substancji ze złotoporka niemiłego, opartą na wyciągu brzozowym, do stosowania w profilaktyce zgnilca, którą stworzył z prof. Valerym Isidorovem z zaznaczają, że "chemizm grzybów" jest dotąd mało poznany, wciąż udaje się odkrywać w ekstraktach z grzybów wiele nieznanych dotąd substancji chemicznych.
Wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia Bernard Waśko oszacował, że na zapewnienie leczenia uciekającym przed wojną uchodźcom z Ukrainy potrzeba z budżetu państwa 200 mln zł miesięcznie. Dopóki nie zostanie uchwalona specjalna ustawa, lekarze mają wystawić uchodźcom recepty odręcznie, z obowiązującą 100 proc. odpłatnością za leki. Mówił też, jak będą rozliczane
Czym chcesz leczyć benzyną? Nie ma leku i nie będzie dobrze o tym wiesz .Już jest po będziecie mieli więcej czasu ,żeby pierd.. o Sabacie i o miodkach z Ukrainy. Nie benzyną, a za firmą Babik&Sabat - łatwopalnym etanolem technicznym... Szkoda, że wątek Wojciecha_P dryfuje⌠To już było wałkowane, przypomnę wcześniejszy post (lekko zaktualizowany). Patrz wątek o nosemie cerane: Na ratunek pszczołom przychodzi niezawodna firma Babik&Sabat specjalizująca się w imporcie mieszanin leków z krajów UE i spoza niej: Okazuje się, że obie nosemy i warrozę u "larw czerwiu" można tępić ekologiczną gorzałą o mocy cirka 52% jakiegoś rumuńskiego etanolu technicznego. Firma Babik-Sabat rozprowadza łatwopalny rumuński specyfik AntiVarNosem produkcji firmy Cirast (jako jedyny importer na nasz kraj - sądząc po logo na etykiecie). Na witrynie firmy Cirast podano oficjalny (inny niż na polskojęzycznej ulotce oszczędnie gospodarującej prawdą) skład specyfiku: Wynika z tego, że w 52% to etanol, 47% woda. Pozostały 1 % to olejki eteryczne (0,24%) i macerat bylicy, tymianku, krwawnika i bazylii (0,76%). Na rumuńskim forum Stuparitul pszczelarze zwracają uwagę, że brak tego leku w oficjalnym wykazie rumuńskich leków i śmieją się z niego. Porównują go do znanego u nich wcześniej leku Protofil o podobnym ponoć działaniu. Twierdzą, że (automatyczny translator): W przeciwieństwie Protofil produktu Antivarosem nie ma na liście weterynaryjnych produktów leczniczych dopuszczonych do antivaroa leczenia zatwierdzonego przez ICPBM - Bukareszt ... Tak ... to reklama, która może kosztować ... więcej . Jak widać firma Babik Sabat ostro wchodzi na rynek farmaceutyków weterynaryjnych nie czekając na finał sprawy ABvarC. Kampanię reklamową (podobnie jak w Kielcach ABvarC) podpierał w Andrychowie swym autorytetem kolejny naiwny urzędnik państwowy. Pewnie firma zatrudni teraz farmakologa. Specyfik ten zapakowany w plastikowy PET 0,5 l kosztuje w Rumunii w detalu około 34 lei. (1 Romanian lei = dollars) W WB tenże specyfik kosztuje już 16,74 funta za 0,5 litra Firma B-S nie podaje na swej witrynie ceny w złotówkach. Szkoda, że polscy naukowcy nie są w stanie wymyślić czegoś podobnego. Czy może na to poszedł "duży bon finansowany przez Ministerstwo Gospodarki za pośrednictwem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości" linkowany wcześniej w poscie 104 ?... Powtórzę pytanie: Czy do jasnej cholery w Polsce - ponoć cywilizowanym kraju Unii Europejskiej, ktoś zaprowadzi w końcu porządek w dziedzinie leczenia zwierząt przez znachorów bez wykształcenia i uprawnień, dojących z kasy naiwnych pszczelarzy?
Piłkarz za leki. Oligarcha przekaże obrońcom Ukrainy 25 mln euro z wielkiego transferu Mychajła Mudryka do Chelsea W sumie Achmetow przekazał 100 mln dol. swoim fundacjom na obronę
Autor Wiadomość Tytuł: Jak Po Apiwaro to tylko na Ukrainę: 28 lutego 2012, 00:44 - wt Czyżby były dwa światy --->> Klikkk Na górę Alpejczyk : 28 lutego 2012, 01:09 - wt Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - ptPosty: 1540Lokalizacja: Tomice Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice Bogdan mnie to nie dziwi. Mamy dopłaty UE, to można zedrzeć więcej z klienta. Jakoś ta kasa musi do nich wrócić. Tam masz wolny rynek to i cena jest uzależniona od pobytu i podaży na środek. Jak się nasi na górze zorientują to na granicy będą pilnować jak kontrabandy z papierosami. Tu jeszcze inne leki; ... md%3Dimvns _________________Pozdrawiam! Krzysztof Na górę Mieszko : 28 lutego 2012, 01:33 - wt Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wtPosty: 754Lokalizacja: Niemcy Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP Znajomy był w Moskwie, zapytał w hotelu, dlaczego tutaj tak drogo?Recepcjonista rezolutnie odpowiedział: Za was i tak firma płaci!Przejrzałem ofertę tamtej firmy internetowej ( ... d/apiwarol). Apiwarol jest i tak najdroższym preparatem na warrozę. Są niemieckie paski, rosyjskie płytki i serbskie dyski, wszystko w cenie 30-35 hrywien. Apiwarol jest za 50 hrywien, a tylko rosyjski preparat Apimaks mający zapobiegać i zwalczać różne choroby z nosemozą na czele kosztuje 65 hrywien. Uwolniony rynek daje dobrą cenę!Jako ciekawostka, skład Apimaksu: Ekstrakt z czarnego bzu, sosny, czosnku, skrzypu, jeżówki purpurowej, piołunu, eukaliptusa i pieprzu. Na górę Zdzisław. : 28 lutego 2012, 09:58 - wt Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sobPosty: 2952Lokalizacja: Łódź Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski Nie ma takiej rzeczy której by Polak nie przewiózł przez granice "na czarno".Faktem jest że nie zawsze się udaje. _________________Pozdrawiam. Na górę arturrex : 04 marca 2012, 14:41 - ndz Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - ptPosty: 308Lokalizacja: Zalesie Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warszawski zw. Zdzisław pisze:Nie ma takiej rzeczy której by Polak nie przewiózł przez granice "na czarno".Faktem jest że nie zawsze się kto mówi by samemu tam jeżdzić. Co tyg do sasiada przyjeżdza Ukrainka z cukierkami i innymi rzeczami Kupowałem u niej Apisan za cenę 15PLN /10 deseczek na 5 uliTwierdziła że jakbym zamówił więcej to było by znacznie przyjedzie to porozmawiam o zakupie hurtowym, Chętni pewnie sie tu znajdą. _________________diem perdidi Na górę polbart : 04 marca 2012, 15:14 - ndz Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wtPosty: 6039Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4 Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia Na górę arturrex : 04 marca 2012, 15:24 - ndz Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - ptPosty: 308Lokalizacja: Zalesie Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warszawski zw. Na górę mariuszk : 04 marca 2012, 18:11 - ndz Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 00:01 - czwPosty: 226Lokalizacja: lubelskie Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski Ja stosowałem takie coś , z dobrym skutkiem. Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta. Na górę krzysglo : 26 marca 2012, 00:39 - pn Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pnPosty: 1851Lokalizacja: Opolskie mariuszk pisze:Ja stosowałem takie coś , z dobrym dobry skutek ? To na co pomógł ten preparat ? (na warrozę ? )Mam taką jedną saszetkę. Na górę Lemon : 26 marca 2012, 12:18 - pn Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndzPosty: 336Lokalizacja: pow. Stalowa Wola Kolego mariuszk. Jestem zainteresowany zakupem tego środka, który stosowałeś o nazwie Nosemacid. Jeśli mogę cię prosić to napisz jak można dokonać zakupu tego środka i ewentualnie innych na Ukrainie za pośrednictwem internetu. A może ktoś z innych kolegów dokonywał zakupów przez internet na Ukrainie i zechciał by się podzielić doświadczeniami w tym temacie, byłbym ogromnie głównie o sposób rozliczeń za sam towar i dostawę. Na górę kolopik : 26 marca 2012, 15:02 - pn Lemon. Ja w Kraśniku na targu załatwiam ze stałym bywalcem ukraińcem co chcę. A Ty też masz w Stalowej targ z nimi. Na górę Lemon : 27 marca 2012, 09:30 - wt Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndzPosty: 336Lokalizacja: pow. Stalowa Wola Dziękuję dobry pomysł. W sobotę wybiorę się na targ. Pozdrawiam, Leszek J. Na górę kodai : 29 marca 2012, 18:03 - czw Rejestracja: 15 lutego 2012, 21:25 - śrPosty: 85Lokalizacja: W-wa Wola Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i Dadant Zainteresowany zakupem leków zza wschodniej granicy, napisałem do internetowego sklepu który takie leki w swej ofercie oto ich odpowiedź:???????????! ????? ???????? ???? ????????, ??? ??????, ??????? ???????????? ???? ???????? ???????????? ?????? ??? ???????? ?????? ?? ?????????? ???????. ???? ? ??? ???? ????????????? ?? ???????, ?? ???????? ????? ????? ???? ? ????????, ?????????? ?????????? ????? ????????. ???? ????????? ? ???? ????????? ????? ??????. ? ?????????, ???? ????? ??? ???. ????? ??????: ???. +38(044) 361-15-52 ???/???? +38(044) 583-03-16 ???. +38(067) 4478955 ???? ?????: Czyli sprzedają leki i wysyłają je pocztą lub kurierem jedynie na terenie szkoda... Na górę piotrwicha : 29 marca 2012, 22:32 - czw Rejestracja: 19 czerwca 2010, 21:40 - sobPosty: 132Lokalizacja: lubelskie Na górę kodai : 30 marca 2012, 14:05 - pt Rejestracja: 15 lutego 2012, 21:25 - śrPosty: 85Lokalizacja: W-wa Wola Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i Dadant W tym preparacie są cienkie paseczki nasycone akarycydami (patrz opis) Na górę vigor : 31 marca 2012, 16:52 - sob Mam kontakty z osobami z Ukrainy i mogę popytać czy mogą coś przywieść , myślę że nie będzie problemu , bo ostatnio chciał mi jeden sprzedać kałacha i wiadro naboi , tylko mam problem z tym o co pytać ,jak się nazywa Apiwarol po ukraińsku , może ktoś podrzuci fotkę to bym wydrukował i mu dał żeby wiedział dokładnie o co ma tam pytać , a może jest coś jeszcze innego czym warto się zainteresować , jak by było więcej to mogę rozesłać po kolegach . Na górę Mieszko : 31 marca 2012, 17:24 - sob Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wtPosty: 754Lokalizacja: Niemcy Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP Na górę vigor : 31 marca 2012, 21:50 - sob Nie znam ukraińskiego , ile to u nich kosztuje żeby mieć jakiś przelicznik . Na górę pawel. : 31 marca 2012, 22:00 - sob Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - ptPosty: 3519 Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz vigor pisze:Nie znam ukraińskiego , ile to u nich kosztuje żeby mieć jakiś przelicznik .Jeśli się nie mylę to opakowanie by wyszło około 20zl pawel Na górę Mieszko : 31 marca 2012, 22:03 - sob Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wtPosty: 754Lokalizacja: Niemcy Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP vigor pisze:Nie znam ukraińskiego , ile to u nich kosztuje żeby mieć jakiś przelicznik .Już pisałem, 50 hrywien. Hrywna po 0,42 zł przy zakupie, więc to by było coś około 20 zł za opakowanie, zamiast 66 zł u nas. Na górę piotrwicha : 01 kwietnia 2012, 13:46 - ndz Rejestracja: 19 czerwca 2010, 21:40 - sobPosty: 132Lokalizacja: lubelskie tylko że te ceny ze strony internetowej nijak się nie mają do cen które występują tam w miejscach gdzie to można jak napisałem wyżej cena tego leku to 50zł(poza internetem) tak więc wcale to nie jest tanio ,i sie nie opłaci ... ma-fumisan Na górę arturrex : 01 kwietnia 2012, 17:54 - ndz Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - ptPosty: 308Lokalizacja: Zalesie Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warszawski zw. Włąśnie dostałem Apiwarol po 40 zł i nozemacyt po 6 zł _________________diem perdidi Na górę johny180 : 01 kwietnia 2012, 19:45 - ndz Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czwPosty: 451Lokalizacja: podhale Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie sprawdz co ten nosemacid zawiera bo jesli sie nie myle to ma w skladzie jakis antybiotyk i np. na skupie miody sa badane pod obecnosc tego srodka Na górę Odnowiciel : 02 kwietnia 2012, 09:48 - pn Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - ptPosty: 955Lokalizacja: Małopolska Ule na jakich gospodaruję: dadant johny180 pisze:sprawdz co ten nosemacid zawiera bo jesli sie nie myle to ma w skladzie jakis antybiotyk i np. na skupie miody sa badane pod obecnosc tego srodkaPewnie o tym środku Kasztelewicz Na górę kodai : 02 kwietnia 2012, 20:58 - pn Rejestracja: 15 lutego 2012, 21:25 - śrPosty: 85Lokalizacja: W-wa Wola Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i Dadant W skład Nosemacidu wchodzi Nystatyna - antybiotyk o działaniu przeciw grzybiczym Na górę CYNIG : 02 kwietnia 2012, 21:13 - pn Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - ptPosty: 5564Lokalizacja: Łaziska Górne Ule na jakich gospodaruję: wlkp. Na górę swiwojtek : 02 kwietnia 2012, 21:30 - pn Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - ptPosty: 1139Lokalizacja: Stargard Szczec. Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm CYNIG pisze:czyli można sobie zapaskudzić cały miód i być może wosk,średni interesSzczerze to wątpię w kontrolę prowadzoną przez skupy. Mnie jako nowego bez znajomości pewnie by przetrzepali bo jestem konkurencją ale jak znajomy znajomemu.... Znam przypadek corocznego leczenia zapobiegawczego polisulfamidem (dodatek do syropu na zimę). Na górę CYNIG : 02 kwietnia 2012, 21:35 - pn Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - ptPosty: 5564Lokalizacja: Łaziska Górne Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ale czy koniecznie musimy mieć bat nad głową w formie kontroli??Tyle tu się mówi o etyce pszczelarskiej, uczciwości, dbaniu o miód ("bo przecież ten zły to tylko z Chin"). To co , oszukiwać samego siebie i klientów serwując miód z dodatkami?? Nie wiem na ile ten antybiotyk jest agresywny, ale miód jedzą przecież ludzie starsi schorowani i zażywający masę innych leków. Po co to nie jest adresowane personalnie do ciebie,ot takie ogólne konkluzje Na górę Mieszko : 02 kwietnia 2012, 22:22 - pn Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wtPosty: 754Lokalizacja: Niemcy Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP CYNIG pisze:Nie wiem na ile ten antybiotyk jest agresywny, ale miód jedzą przecież ludzie starsi schorowani i zażywający masę innych wiem, jak działają antybiotyki na dzieci, widziałem nie raz. Bardzo często są u nich uczulenia w postaci ostrych podrażnień, aż do ran. Trudno to rozpoznać, zazwyczaj zaczyna się od wyszukiwania uczuleń na pyłki, a dziecko cierpi cały czas. Na górę swiwojtek : 02 kwietnia 2012, 22:34 - pn Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - ptPosty: 1139Lokalizacja: Stargard Szczec. Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm Pszczelarz stosujący nieodpowiednio antybiotyki truje swoich klientów. Pytanie skąd klient ma wiedzieć, że dany pszczelarz tak robi i że powinien następnym razem zapukać do moich drzwi.... Odgórna kontrola mogłaby zabronić mu produkować miód i to jest jedyne wyjście (oczywiście nierealne), chyba że rozwiązanie ostateczne ale tego nikomu nie życzę. Na górę arturrex : 02 kwietnia 2012, 23:07 - pn Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - ptPosty: 308Lokalizacja: Zalesie Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warszawski zw. swiwojtek pisze:Pszczelarz stosujący nieodpowiednio antybiotyki truje swoich klientów. Pytanie skąd klient ma wiedzieć, że dany pszczelarz tak robi i że powinien następnym razem zapukać do moich drzwi.... Odgórna kontrola mogłaby zabronić mu produkować miód i to jest jedyne wyjście (oczywiście nierealne), chyba że rozwiązanie ostateczne ale tego nikomu nie właśnie należy podkreślić słowo NIEODPOWIEDNIO, czyli w złym stężeniu, złej dawce lub nieodpowiednim terminie. Jeśli zastosuje sie ten preparat teraz w stosownym stężeniu i dawce to na pewno nie bedzie go w miodzie. A czy ten pszczelarz który potrafi odwirować w maju część zapasów zimowych np invert nie truje swoich klientów A co do odgórnych dekretów to już chyba przerabialiśmy, no nie I tak na koniec drobna uwaga. Zauważyłem że leki weterynaryjne na Ukrainie mają tylko 1 rok wazności, no a w PL unia dopuszcza trochę więcej _________________diem perdidi Na górę arturrex : 02 kwietnia 2012, 23:17 - pn Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - ptPosty: 308Lokalizacja: Zalesie Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warszawski zw. a to cytat z jest lekiem, którego nazwę zna praktycznie każdy z nas. Jest ona bowiem najczęściej polecanym lekiem osłonowym przy kuracjach antybiotykowych. Stosowana jest zarówno u osób dorosłych jak i u dzieci. Jest bowiem bardzo skutecznym, a jednocześnie bezpiecznym środkiem, który nie wywołuje żadnych poważnych działań ubocznych. W ulotce leku znajdziemy jedynie ostrzeżenie przed mdłościami, biegunkami lub też podrażnieniem błon śluzowych, w przypadku to lek z grupy antybiotyków, który działa bardzo skutecznie na wiele rodzajów grzybów, przy czym nie jest w ogóle wchłaniany z przewodu pokarmowego. Zatem przy stosowaniu wewnętrznym(doustnym) działa osłonowo na błony śluzowe układu uszkadza błony komórkowe grzybów i w ten sposób niszczy je w organizmie ten występuje w postaci tabletek doustnych ( zwykłych i powlekanych) , tabletek dopochwowych, w postaci zasypki, zawiesiny, a także w postaci ten jest na ogół bardzo dobrze tolerowany, jedynym przeciwwskazaniem do jego stosowania jest uczulenie na nystatynę, a także podrażnienie błon śluzowych pochwy czy też podrażnienie wiec nie bić sztucznej piany, bo znam ja takich co są zawsze cacy a inni są nie cacy. _________________diem perdidi Na górę CYNIG : 02 kwietnia 2012, 23:20 - pn Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - ptPosty: 5564Lokalizacja: Łaziska Górne Ule na jakich gospodaruję: wlkp. arturrex pisze:...Jeśli zastosuje sie ten preparat teraz w stosownym stężeniu i dawce to na pewno nie bedzie go w miodzie...Skąd masz tą pewność??Jesteś farmaceutą??, wiesz w jakie interakcje wchodzi z innymi lekami które może zażywać konsument miodu?? Opieranie się wyłącznie na wikipedii jest czasami dość ryzykowne, żeby nie powiedzieć na jednym z wykładów spotkałem się z informacją, że antybiotyki potrafią być obecne w środowisku ulowym do 3 lat. Na górę arturrex : 02 kwietnia 2012, 23:38 - pn Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - ptPosty: 308Lokalizacja: Zalesie Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warszawski zw. coś mnie zaraz trafi a jesteś pewny ze do jutra dozyjesz?Pszczoły pobranym ciastem beda karmić larwy, a nawet jak złożą do komórek to pójdzie to na karmienie w ciagu krótkiego w miodzie to nie ma antybiotyków, no a jak jest jest ich kilka to może byćinterakcja,no i wtedy..... Interakcje mogą być szkodliwe dla organizmu ludzkiego ze względu na zwiększenie toksyczności leku lub zmniejszenie jego skuteczności, albo interakcje mogą być także korzystne: np. efekt tak prawdę powiedziawszy to moze ktoś sprawdzi zdrowe mleko i zawartość antybiotyków tam. Znam gospodarstwa ekologiczne i wiem ze stosuja u bydła antybiotykiWięc ciagniemy watek dalej na zasadzie co by było, gdyby było? _________________diem perdidi Na górę CYNIG : 03 kwietnia 2012, 00:00 - wt Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - ptPosty: 5564Lokalizacja: Łaziska Górne Ule na jakich gospodaruję: wlkp. Na górę johny180 : 03 kwietnia 2012, 06:54 - wt Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czwPosty: 451Lokalizacja: podhale Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie miod powinien byc taki zeby jak matka kupuje dla chorego dziecka mozna bylo patrzec jej prosto w oczy i dla mnie to wystarcza,a nie kombinowanie czy mi ktos miod sprawdzi czy nie,czy tez domysly czy antybiotyk po trzech miesiacach sie rozlozy bo tego tak naprawde bez badan laboratoryjnych nie jestesmy w stanie sprawdzic Na górę mendalinho : 03 kwietnia 2012, 08:23 - wt Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czwPosty: 3125Lokalizacja: Olsztyn Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI W całej Unii Europejskiej do leczenia pszczół nie wolno używać żadnych antybiotyków ani sulfonamidów. I tu tak na dobrą sprawę dyskusja powinna się jeśli to nie wystarczy to jeszcze to NOZEMACID nie ma określonego MRL (maksymalny poziom pozostałości leków weterynaryjnych w żywności ) Parafrazując znanego polityka to dziki kraj .Przekonałem się o tym w różnych dziedzinach Na górę marian : 03 kwietnia 2012, 08:41 - wt Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - ptPosty: 893Lokalizacja: bieszczady Ule na jakich gospodaruję: WP Pszczelarz nie musi używać antybiotyków, żeby kontrola wykryła ich obecność w jego ,że w pobliżu jest pasieka leczona antybiotykami .Rabunki to załatwią. Na górę emka24 : 03 kwietnia 2012, 08:52 - wt Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sobPosty: 2823Lokalizacja: Pogórze Izerskie Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta CYNIG pisze:ale czy koniecznie musimy mieć bat nad głową w formie kontroli??Tyle tu się mówi o etyce pszczelarskiej, uczciwości, dbaniu o miód ("bo przecież ten zły to tylko z Chin"). To co , oszukiwać samego siebie i klientów serwując miód z dodatkami??... ale miód jedzą przecież ludzie starsi schorowani i zażywający masę innych leków. Po co ryzykować.)i jeszcze to:CYNIG pisze:Skąd masz tą pewność??Jesteś farmaceutą??, wiesz w jakie interakcje wchodzi z innymi lekami które może zażywać konsument miodu?? Opieranie się wyłącznie na wikipedii jest czasami dość ryzykowne, żeby nie powiedzieć nie piszesz tak w innych tematach poruszających stosowanie w leczeniu pszczół pestycydów lub innych wynalazków,przecierz miód jedzą ludzie starsi...Argument ,że jesteś inżynierem nie wystarcza następna:mendalinho pisze:I tu tak na dobrą sprawę dyskusja powinna się jeśli to nie wystarczy to jeszcze to NOZEMACID nie ma określonego MRL (maksymalny poziom pozostałości leków weterynaryjnych w żywności ) Na jaki poziomie jest określone MRL w Taktiku czy Majtaku?No i bez urazy mnie to autentycznie Na górę Marcinluter : 03 kwietnia 2012, 09:00 - wt Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - ptPosty: 1940Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie emka24 pisze:Na jaki poziomie jest określone MRL w Taktiku czy Majtaku?No i bez urazy mnie to autentycznie po tym ,że główną substancją czynną jest amitraza to okres "rozpadu" potrwa 4 tygodnie ale zawsze zostanie coś co jest uznane na ... _________________Pasieka Majowa Pszczela manufaktura Na górę mendalinho : 03 kwietnia 2012, 09:25 - wt Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czwPosty: 3125Lokalizacja: Olsztyn Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI emka24 pisze:Na jaki poziomie jest określone MRL w Taktiku czy Majtaku?No i bez urazy mnie to autentycznie Marcin w linku dał Ci odpowiedż choć te dane cos mi nie pasuja ale nie o to chodzi. Amitraza to nie to akarycyd rozpuszczalny w tłuszczach, szybko rozkładający się. Róznica jest Na górę emka24 : 03 kwietnia 2012, 09:36 - wt Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sobPosty: 2823Lokalizacja: Pogórze Izerskie Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta mendalinho pisze:emka24 pisze:Na jaki poziomie jest określone MRL w Taktiku czy Majtaku?No i bez urazy mnie to autentycznie Marcin w linku dał Ci odpowiedż choć te dane cos mi nie pasuja ale nie o to chodzi. Amitraza to nie to akarycyd rozpuszczalny w tłuszczach, szybko rozkładający się. Róznica jest nie jest odpowiedż na moje to nie jest tylko substancja czynna -dlatego kapsułka na hemoroidy rozpuszcza się w d...pie a nie w to całość a więc forma,czynnik wiążący itd. Np.:amitraza na paskach(nie używam jej)jest wraz z uwalnia amitrazę w równym stopniu przez zalecany okres pytanie chyba jest aktualne. Na górę wilq : 03 kwietnia 2012, 10:03 - wt Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 15:03 - śrPosty: 328Lokalizacja: Dobre Miasto Ule na jakich gospodaruję: wlkp-12, LN3/4 koledzy, czy virkon i rapicid to sulfamicydy? ___________ Na górę mendalinho : 03 kwietnia 2012, 10:17 - wt Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czwPosty: 3125Lokalizacja: Olsztyn Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI emka24 pisze:Lek to całość a więc forma,czynnik wiążący itdForma czynnik, wiążacy jak to nazwałeś nie mają dużego znaczenia .Mają za zadanie ułatwić podanie leku ewentualnie przyspieszyć lub spowolnić wchłanianie. Głównym i podstawowym składnikiem każdego leku jest substancja na paskach(nie używam jej)jest wraz z uwalnia amitrazę w równym stopniu przez zalecany okres wiem o jakiej substancji ułatwiającej uwalnianie mówisz. wydawało mi się że paski zawierają tylko amid kwasu mrówkowegoi(amitraz)i jest rozprowadzana po gnieżdzie przez się pytanie chyba jest nie jestem wstanie odpowiedzieć inaczej na twoje Na górę CYNIG : 03 kwietnia 2012, 10:24 - wt Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - ptPosty: 5564Lokalizacja: Łaziska Górne Ule na jakich gospodaruję: wlkp. emka24 pisze:...Dlaczego nie piszesz tak w innych tematach poruszających stosowanie w leczeniu pszczół pestycydów lub innych wynalazków,przecierz miód jedzą ludzie starsi...Owszem piszę gdy w grę wchodzi nasączanie deseczek różnymi świństwami z substancją czynną niedopuszczoną do stosowania. W przypadku amitrazy strzelasz trochę kulą w płot. Koledzy powyżej już ci to wykazali. Dostępne nam leki z amitrazą składają się wyłącznie z amitrazy i neutralnego nośnika więc o synergizmie nie ma tu mowy, a przykład z kapsułkami jest trochę nietrafiony. Poczytaj gdzie docelowo trafia amitraza w przypadku pszczół, bez względu na sposób aplikacji. Na górę wojciechmoro : 03 kwietnia 2012, 21:38 - wt Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - ptPosty: 587Lokalizacja: Dolny Śląsk Ule na jakich gospodaruję: inny Na górę MB33 : 04 kwietnia 2012, 22:19 - śr Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndzPosty: 1453 Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski mendalinho pisze:W całej Unii Europejskiej do leczenia pszczół nie wolno używać żadnych antybiotyków ani tu tak na dobrą sprawę dyskusja powinna się dobrze kolega podsumował . Tomek Na górę kazik11 : 05 kwietnia 2012, 04:43 - czw Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śrPosty: 949Lokalizacja: Tomaszów Lubelski Ule na jakich gospodaruję: WP marian pisze:Pszczelarz nie musi używać antybiotyków, żeby kontrola wykryła ich obecność w jego ,że w pobliżu jest pasieka leczona antybiotykami .Rabunki to tak lat jak mój kolega nie używał polisulfamidów a w miodzie stwierdzono jego obecność. Jak się okazało to kilkaset metrów od niego dziadzio miał pasiekę którą faszerował tym lekiem a pszczółki kolegi podzieliły się z dziadkowymi. Na górę johny180 : 05 kwietnia 2012, 06:36 - czw Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czwPosty: 451Lokalizacja: podhale Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie bo czesto jest tak ze "co mi beda jakies przepisy tworzyc,przeciez ja wiem lepiej" tylko ze przez taka arogancje cierpia potem uczciwi pszczelarze Na górę arturrex : 06 kwietnia 2012, 19:22 - pt Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - ptPosty: 308Lokalizacja: Zalesie Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warszawski zw. johny180 pisze:bo czesto jest tak ze "co mi beda jakies przepisy tworzyc,przeciez ja wiem lepiej" tylko ze przez taka arogancje cierpia potem uczciwi pszczelarzeWszystkim "uczciwym" przypominam ze tactik nie jest dopuszczony do leczenia pszczół, ambrozol również nie jest wszystkim uczonym przypominam że tactik to nie tylko amitraza to róznież inne składniki tworzące preparat. Więc.... jak przestanie działać amitraza dzięki biovarowi to przestaniecie być pszczelarzami _________________diem perdidi Na górę
Lista organizacji prowadzących w Polsce zbiórki na rzecz Ukrainy: - Polska Akcja Humanitarna; - Polski Czerwony Krzyż; - Caritas; - Solidarni z Ukrainą – Fundacja Pomagam; - Firmy dla
Zaloguj się aby obserwować temat Strony: 1 2 3 4 blondynekkrk 2014-01-13 09:08:10 Im więcej czytam tym więcej nasuwa mi się pytań :) Który lek jest najlepszy w walce z warrozą. Domyślam się, że nie ma jednego idealnego i pewnie trzeba stosować kilka naprzemiennie. Gdzieś wyczytałem, że dobry jest czeski lek Gabon PA 92 tyle, że nie jest on dopuszczony do stosowania w Polsce. michal-trabka 2014-01-13 17:34:22 Masz np. Apiwarol AS, Biowar 500, Bayvarol, Thymovar, Api Life Var i jeszcze kwasy: szczawiowy, mrówkowy i mlekowy. Te można śmiało stosować w Polsce. emil 2014-01-13 20:39:42 W zasadzie badania pokazują, że leki i kwasy w bezpiecznych proporcjach często nie są skuteczne na poziomie bliskim stu procentom. Co oczywiście utrudnia wybór środka do walki z warrozą. Ja wybrałem Apiwarol, bo korzystam z późnych pożytków i dawka amitrazy nie jest tak duża jak przy paskach Biowar, które z resztą muszą dlugo wisieć w ulu. WILK 2014-01-14 10:14:22 Stosowałem Gabon i muszę przyznać że lek bardzo dobrze działa, dużo lepszy niż Biowar 500 moim zdaniem szkoda kasy na Biowar 500 lepiej kupić Apiwarol. Bardzo dobry lek jest na Słowacji Varidol (amitráz) stosuje go i jestem z niego bardzo zadowolony warroza leci po nim jak szalona. AvartinB01(amitráz) są to paski podobne do naszego Biowaru 500 ale mają dużo lepsze działanie. Ogólnie to jestem z tych Słowackich leków bardzo zadowolony i mogę szczerze polecić szanownym kolegom. Stosowałem też (Check-Mite i Perizin to oczywiście leki zawierające coumafos) działają bardzo dobrze, tylko że są trochę droższe i trudnej je dostać. michal1972 2014-01-14 14:26:05 Przy okazji spytam jaka jest skuteczność wspomnianych przez Ciebie leków? blondynekkrk 2014-01-15 09:32:00 Faktycznie jest tego sporo. A który najlepszy i w jakiej formie? pszczelarka78 2014-01-16 22:17:46 Też jestem ciekawa tych lekow słowackich, ale niestety nie są dopuszczone w Polsce, więc i refundacji nie można uzyskać. Więc tylko liczyć na własną kieszeń. michal-trabka 2014-01-18 09:53:57 Mogą być faktycznie dużo droższe bo Słowacja ma euro... Strony: 1 2 3 4 Weź udział w dyskusji:
. 293 527 764 325 679 30 180 189
leki na warrozę z ukrainy